Zachęcamy do zapoznania się z materiałem, który powstał przy współudziale candyyork.pl
Tak samo jak każde zwierzę, chomik odbiera świat z pomocą wszystkich zmysłów. Wzrok jest oczywiście u niego całkiem ważny. Jednak dzisiaj opowiemy o wszystkim zmysłach i tym, jaką odgrywają rolę u chomików.
Wzrok chomika dżungalskiego
Chomiki mają dużej, wyłupiaste oczy. Wydaje się, że dzięki nim lepiej widzi. Nic bardziej mylnego. Chomiki nie odróżniają kolorów i jedynie z bliska są w stanie określić zarys przedmiotów. Z daleka wszystko jest dla nich bardziej nieostre i jakby zamglone. Oczy ma skierowane ku górze w celu dostrzeżenia zagrożenia. Z tego powodu nie powinno się nigdy brać go od góry, jeśli nie jest oswojony. Klatka za to powinna znajdować się w miarę wysoko, by nie stresować zwierzaka.
Dopiero po zmroku wzrok chomika staje się nieco lepszy. Jednak nadal nie zmienia to faktu, że nie liczy się dla niego kolor wystroju jego klatki. Da niego za to istotniejszy jest materiał oraz kształt. Dlatego zawsze powinniśmy szukać czegoś, co jest dobre dla chomika, a nie ładne i tanie.
Według niektórych teorii chomik jest w stanie odróżniać zielony i żółty. W hodowli za to czasami trzyma się w pomieszczeniu, które jest oświetlone słabym, czerwonym światłem, co ułatwia obserwację.
W przypadku albinosów wzrok jest jeszcze gorszy. A mocne światło jest dla nich męczące. Te osobniki są także bardziej narażone na choroby oczu.
Węch chomika dżungalskiego
Jest to ważniejszy zmysł dla chomika. Dzięki niemu znajduje pożywienia, ocenia czy ma do czynienia z przyjacielem czy z wrogiem, orientuje się w terenie. Posiada tzw. narząd Jacobsona, dzięki któremu jest w stanie określić płeć innego chomika, stopień pokrewieństwa, a nawet to, czy samica jest gotowa do kopulacji. Potrafi także ocenić węchowo pokarm, który znajduje się w jamie gębowej.
Jeśli chcemy łatwiej zyskać zaufanie i przyjaźń chomika, warto zadbać o to, by ręka pachniała trocinami. Łatwiej będzie mu nas zaakceptować.
Gdy planujemy kupić jakiś odświeżacz powietrza czy pachnące trociny, także kierujmy się dobrem chomika. Ma dosyć czuły węch, a intensywny zapach może być dla niego zbyt drażniący.
Słuch chomika dżungalskiego
Słuch także należy do lepiej rozwiniętych zmysłów. Uszy chomika sterczą pionowo, gdy jest on czymś zainteresowany. Wtedy pozostaje w bezruch i jest w stanie łatwiej zlokalizować, skąd pochodzi dźwięk. Podczas snu za to składa uszy, co pozwala mu na spokojny sen, choć głośniejsze i nagłe dźwięki mogą go wybudzić.
Co ciekawe, chomik jest w stanie usłyszeć, jak chodzi mucha po ścianie. Mają tak dobry słuch, że są w stanie wyłapać ultradźwięki.
Gdy planujemy słuchać głośno muzyki, powinniśmy także zadbać o potrzeby naszego małego przyjaciela. Zwłaszcza gdy śpi. Sami nie chcielibyśmy, by ktoś nas nagle wybudził w środku nocy.
Ponadto chomiki robią niespokojne w przypadku nagłych odgłosów.
Dotyk chomika dżungalskiego
Chomiki posiadają długie, cienkie i bardzo czułe wibrysy. Są one elementem zmysłu dotyku. Dzięki temu łatwiej się orientują w terenie, pomagają podczas kopania i przechodzenia przez wąskie tunele. Wibrysy pozwalają określić, gdzie znajdują się ścianki i w którą stronę należy kopać.
Smak chomika dżungalskiego
To akurat mniej ważny zmysł dla gryzonia. Tak samo jak u innych istot, u chomika smak i węch są połączone. Dlatego gdy coś brzydko pachnie, chomik tego nie tknie.
Kontakt z chomikiem dżungalskim
Gdy posiadamy w domu chomika, musimy brać pod uwagę to, że odbiera on świat nieco inaczej niż my. Trzeba także pamiętać o jego zmysłach. Widzi gorzej, więc łatwo go przestraszyć, gdy wykonamy jakiś gwałtowny ruch. Najlepiej opierać się na słuchu, węchu i dotyku. Dzięki temu możemy skutecznie zyskać zaufanie małego gryzonia i pokazać mu, że jesteśmy przyjacielem, a nie wrogiem.
Najlepszym pomysłem jest natarcie ręki trocinami, przemawianie w spokojny, cichy sposób. to wszystko wpływa na zmysły chomika. Podczas zabaw warto zwracać uwagę na to, jak nasz chomik patrzy na otaczający świat. Dzięki temu łatwiej będzie nam go zrozumieć i poprawimy swoją relację z nim.
Chomik jest bowiem całkiem przyjemnym gryzoniem, który może nas polubić, jeśli tylko damy mu okazję i sami wyjdziemy do niego z otwartą ręką.